Z Wydziału Filologicznego na deski teatru

Czy wyobrażaliście sobie kiedyś, że wychodzicie na scenę jako aktor/aktorka bez jakiejkolwiek znajomości tekstu oraz wiedzy o tym, w jakim przedstawieniu bierzecie udział? Na tym właśnie polega improwizacja teatralna, a Hanna Olszewska, studentka drugiego roku filologii polskiej na Wydziale Filologicznym UŁ, jest jej wielką miłośniczką. Opowiada nam, co daje jej improwizacja i jak można wziąć w niej udział.

Hanna Olszewska

Czym jest improwizacja teatralna?

Improwizacja to forma sceniczna, jednak dość nietypowa, gdyż aktorzy grają bez jakiegokolwiek scenariusza. Kreacje bohaterów, dialogi i cała fabuła powstają w trakcie występu, niemożliwe właściwie jest zaplanowanie czegokolwiek. Taka nieprzewidywalność często prowadzi do scen i dialogów właściwych komedii.

Jak długo uczestniczysz w zajęciach z improwizacji teatralnej? 

Pół roku temu odczułam ogromną potrzebę odkrycia nowej pasji i spróbowania czegoś nowego, czym mogłabym się zająć w wolnym czasie. Chciałam, żeby było to jakoś związane z tworzeniem sztuki i z kreatywnością. Przeszukując Internet w poszukiwaniu warsztatów, na przykład teatralnych, trafiłam właśnie na ogłoszenie o takich z improwizacji teatralnej. Spodobało mi się właściwie już od pierwszych zajęć, a po kilku tygodniach byłam pewna, że znalazłam coś, co naprawdę mnie uszczęśliwia i pozwala zapomnieć o rutynie codzienności.

Czy napotkałaś jakieś trudności? Coś Cię zaskoczyło w trakcie improwizacji?

Trudne było dla mnie pogodzenie się z tym, że nie mogę sobie nic zaplanować. Chęć jakiegokolwiek przygotowania się do scenki jest oczywista, ale to niemożliwe. Najczęściej dopiero w trakcie sceny okazuje się, kogo się gra. Bardzo ważne jest, aby cały czas być niesamowicie skupionym na partnerce lub partnerze, z którym się gra.

Co sprawia Ci w improwizacji na scenie największą przyjemność?

Chyba największą radość mam z kreowania nowych postaci, które często są zupełnie inne niż ja na co dzień. Improwizacja daje możliwość bycia kim tylko się zechce, bo wszystko zależy jedynie od wyobraźni uczestników spektaklu.

Czy można gdzieś w Łodzi oglądać improwizacje teatralne? Czy zdarzyło Ci się już występować przed publicznością?

Przez cały rok, z wyjątkiem wakacji, w klubokawiarni Niebostan odbywają się raz w miesiącu improwizacyjne jamy. To forma otwarta, w której wziąć udział może każdy. Tam też miałam przyjemność zagrać w trakcie mojego jedynego, jak do tej pory, występu impro. Profesjonalne spektakle teatru improwizacji odbywają się także w różnych łódzkich teatrach, na przykład w Teatrze Małym.

Komu polecasz udział w takiej aktywności?

Impro polecam każdemu, kto chciałby spróbować czegoś nowego, lubi wyzwania i ma zacięcie artystyczne. Na pewno jest to opcja dla osób otwartych. Mile widziana jest bujna wyobraźnia i umiejętność szybkiej reakcji na propozycje otoczenia. Nawet jeśli ktoś obawia się występów, to warto chociaż wybrać się na spektakl jako widz, bo samo oglądanie takiego przedstawienia jest świetną zabawą.

Materiał: Aga Becherka